Muzyka i wykonanie pełne pasji: historyczny koncert i wielkie święto Elsnera!
Kilkuminutowe owacje na stojąco i finał dzieła na bis. W piątkowy (23.03) wieczór w Filharmonii Opolskiej doszło do historycznego wydarzenia. Opolska publiczność owacyjnie przyjęła opolskie prawykonanie "Pasji" Józefa Elsnera ("Passio Domini Nostri Jesu Christi seu triumphus evangelii" op. 65).
- Jako nasz patron w roku 2018, kiedy gramy sporo muzyki polskiej, Elsner musiał się pojawić - mówi Neumann. - Nie ukrywam, że trochę bałem się tego projektu, bo wchodziliśmy właściwie na "ziemię nieznaną" i nikt z nas tak naprawdę nie wiedział, co z tego się urodzi.
Monumentalne dzieło to niemal dwie godziny muzyki i kilkunastu solistów. Oryginalnie kompozycja przeznaczona jest na 14 głosów solowych, 3 chóry i orkiestrę, a w prawykonaniu kompozycji za czasów Elsnera brało udział ok. 400 osób. Opolska premiera, choć skromniejsza, również wymagała sporego aparatu wykonawczego. Wielość partii solowych wynika nie tylko z potrzeby przedstawienia wokalnie tekstów psalmów, ale także odegrania dramaturgii zawartej we fragmentach ewangelii. Solistycznie potraktowane są także niektóre instrumenty.
Artystów poprowadził gościnnie ceniony dyrygent, Zbigniew Graca, który ma już doświadczenie z tym dziełem. Po wykonaniu dzieła dyrygent długo wędrował po scenie dziękując solistom, rozstawionym w różnych miejscach sceny. Wywołał tym entuzjastyczną reakcję publiczności, która gromkimi brawami oklaskiwała muzyków. Dyrygent podziękował także publiczności za owacyjne przyjęcie dzieła, podkreślając jednocześnie historyczne znaczenie tego koncertu.
- Warto było ponieść ten trud - przyznaje Neumann. - Cała scena po śmierci Chrystusa, z trzęsieniem ziemi, to mnie zaskoczyło. Nawet Bach tego tak muzycznie nie opracował, jak właśnie Elsner. Ta muzyka jest warta tego, żeby ją grać częściej i pokazywać nie tylko przy wielkich okazjach.
Więcej na temat wydarzenia, a także obszerna rozmowa ze Zbigniewem Gracą, w niedzielnej (25.03) audycji "Opolskie klasycznie. Słowem - klasyka!" w II programie Radia Opole.