Dokumenty jenieckie powróciły po konserwacji do CMJW w Łambinowicach-Opolu
Kolejna część dokumentacji historycznej Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych w Łambinowicach-Opolu powróciła z konserwacji. Zawiera ona dane o jeńcach, którzy byli przetrzymywani w Stalagu VII B 344 Lamsdorf.
- Głównie tych, którzy we wrześniu 1939 roku trafili do niemieckiej niewoli - mówi Iwona Biegun, kierownik archiwum Centralnego Muzeum Jeńców Wojennych.
- Dokumenty zawierają podstawowe dane osobowe, także o tym, w jakiej jednostce służyli we wrześniu 1939 roku, gdzie i kiedy trafili do niewoli. Zawierają też informacje o ich losach jenieckich, czyli o tym, kiedy, dokąd, do jakich obozów byli przenoszeni - dodaje.
- Te dokumenty są ważne dla rodzin jeńców, którzy poszukują informacji o swoich przodkach - zaznacza Biegun. - Czasem są to dzieci byłych jeńców wojennych. Innym razem wnuki, prawnuki, którzy zwracają się do nas z prośbą o poświadczenie niewoli swoich przodków. Każdy ma wgląd w dokument oryginalny, jeśli sobie zażyczy czy też w jego kopię. Najczęściej korzystają z kopi. Od jakiegoś czasu korzystają też z przeglądania naszych zbiorów na stronie internetowej muzeum. Trafiają tam w pewnej części dokumenty, które udostępniamy. Stopniowo jest ich coraz więcej - dodaje.
W ciągu roku do CMJW wpływa około 500 próśb o poświadczenie niewoli przetrzymywanych tam jeńców.
Koszt konserwacji dokumentów to około 80 tysięcy złotych. Większą część sumy przekazało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 20% wkładu własnego zapewnił zarząd województwa.
- Dokumenty zawierają podstawowe dane osobowe, także o tym, w jakiej jednostce służyli we wrześniu 1939 roku, gdzie i kiedy trafili do niewoli. Zawierają też informacje o ich losach jenieckich, czyli o tym, kiedy, dokąd, do jakich obozów byli przenoszeni - dodaje.
- Te dokumenty są ważne dla rodzin jeńców, którzy poszukują informacji o swoich przodkach - zaznacza Biegun. - Czasem są to dzieci byłych jeńców wojennych. Innym razem wnuki, prawnuki, którzy zwracają się do nas z prośbą o poświadczenie niewoli swoich przodków. Każdy ma wgląd w dokument oryginalny, jeśli sobie zażyczy czy też w jego kopię. Najczęściej korzystają z kopi. Od jakiegoś czasu korzystają też z przeglądania naszych zbiorów na stronie internetowej muzeum. Trafiają tam w pewnej części dokumenty, które udostępniamy. Stopniowo jest ich coraz więcej - dodaje.
W ciągu roku do CMJW wpływa około 500 próśb o poświadczenie niewoli przetrzymywanych tam jeńców.
Koszt konserwacji dokumentów to około 80 tysięcy złotych. Większą część sumy przekazało Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, a 20% wkładu własnego zapewnił zarząd województwa.