Premiera w teatrze po polsku, czesku i w języku migowym
Druga w tym sezonie premiera w Teatrze im. Jana Kochanowskiego to sztuka czeskiego autora Vojtecha Stepanka, który gra w przedstawieniu, „Ostatni gasi światło” w reżyserii Norberta Rakowskiego.
Przedstawienie jest polsko-czeską koprodukcją graną przez aktorów z dwóch krajów w trzech językach: polskim, czeskim i migowym. Na scenografii wyświetlane jest tłumaczenie na język polski.
- Można powiedzieć, że to tragikomedia – dodaje reżyser. - Jest to sztuka, która w dosyć lekki sposób, można powiedzieć nawet komediowy, traktuje dwa ważne tematy, dwie ważne płaszczyzny. Jedna z nich dotyka takiego punktu zwrotnego w życiorysie każdego z nas, kiedy w sposób irracjonalny bądź też przez warunki zewnętrzne, przez jakieś katharsis dowiadujemy się, że tak naprawdę chyba nie tą drogą szliśmy. Druga to, na ile jesteśmy w stanie wtargnąć w czyjeś życie ?
Czeska prapremiera miała miejsce w czerwcu w Hradec Kralowe, natomiast polska odbędzie się w piątek (22.09) o godzinie 19.00 w Modelatorni.
- Można powiedzieć, że to tragikomedia – dodaje reżyser. - Jest to sztuka, która w dosyć lekki sposób, można powiedzieć nawet komediowy, traktuje dwa ważne tematy, dwie ważne płaszczyzny. Jedna z nich dotyka takiego punktu zwrotnego w życiorysie każdego z nas, kiedy w sposób irracjonalny bądź też przez warunki zewnętrzne, przez jakieś katharsis dowiadujemy się, że tak naprawdę chyba nie tą drogą szliśmy. Druga to, na ile jesteśmy w stanie wtargnąć w czyjeś życie ?
Czeska prapremiera miała miejsce w czerwcu w Hradec Kralowe, natomiast polska odbędzie się w piątek (22.09) o godzinie 19.00 w Modelatorni.