Kilkanaście młodych osób w różny sposób przedstawiało wymyślone przez siebie historie. - Uczniowie są bardzo pomysłowi. Jedne opowieści dotyczą przeszłości, a inne dalekiej przyszłości - mówi Justyna Patecka-Lasek, studentka Akademii Sztuk Pięknych we Wrocławiu, która prowadziła warsztaty w Ośrodku Kultury w Niemodlinie.

- Na początku zastanawialiśmy się nad miejscem, w którym mogłyby się wydarzyć te historie. Opowiedzieliśmy sobie o strukturze komiksu, jak wygląda narracja, jak po kolei opowiadamy historię i w jaki sposób porozumiewają się ze sobą postaci. Później, po krótkiej burzy mózgów, dzieci przeszły do tworzenia swoich historii - wyjaśnia.

Uczestnicy prezentowali swoje pomysły używając ołówków lub kolorowych kredek i mazaków, a forma komiksu przypadła im do gustu.

- Komiks zatytułowałyśmy "Nawiedzony zamek w Niemodlinie". Opowiada on o trójce przyjaciół, którzy wybrali się do zamku w czasie burzy i spotkali dwóch kolegów właśnie z Prażma - tłumaczy Karolina, która wymyśliła historyjkę wspólnie z koleżanką Martyną.

Justyna z kolei opowiedziała historię dziewczynek, które zwiedzały fort i jedna z nich wpadła do dziury, a wyjścia pilnował smok.

- Dwaj chłopcy wykopali piłkę, która wpadła do domu misia, później do lisa i do rzeki - opowiada o swojej pracy Adrian.

Nikola z Czech narysowała z kolei Krecika, który jest symbolem czeskiej bajki i w ogóle Republiki Czeskiej. - Bardzo mi się tutaj podoba i lubię rysować - dodała.

Polsko-czeskie warsztaty komiksowe zostały zorganizowane w ramach realizacji projektu "Transgraniczne dziedzictwo rodu Praschma II". Oprócz wykonywania wspólnych prac plastycznych dzieci zwiedzają też gminę Niemodlin. Zadanie jest dofinansowane z Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego.