X Noc Muzeów w Opolu przyciągnęła tłumy
![X Noc Muzeów w Opolu [fot. Katarzyna Zawadzka]](public/info/2017/2017-05-20_149531699910.jpg)
X Noc Muzeów w Opolu [fot. Katarzyna Zawadzka]
Siedem instytucji uczestniczyło w X Nocy Muzeów w Opolu. Pod znakiem dawnych rzemiosł upłynęła opolanom wizyta w Archiwum Państwowym w Opolu, śląskie przysmaki gotowano w bierkowickim skansenie, a ze średniowiecznym fechtunkiem zapoznali się goście Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu.
Do udziału w Nocy Muzeów po raz pierwszy przyłączyło się otwarte w sierpniu minionego roku Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. Tam pokazano wystawę "Kulisy Opola". Zawiera ona między innymi stroje Alibabek czy Haliny Kunickiej, kolekcję płyt winylowych czy ręczników przygotowywanych specjalnie na festiwale.
- Posiadamy znakomitą dokumentację polskich piosenek - mówi Mateusz Torzecki z Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. - Można u nas oglądać teledyski od lat 20-tych do współczesności - dodaje.
Pod znakiem rzemiosł dawnych odbywały się spotkanie z mieszkańcami Opola w Archiwum Państwowym.
- Dla zwiedzających przygotowano między innymi test dotyczący historii rzemiosła - mówi Aleksandra Starczewska-Wojnar z archiwum. - Staraliśmy się wprowadzić do naszej wystawy element zabawy i rywalizacji. Każdy, kto dokładnie przeczytał plansze podstawowe i obejrzy nasze gablotki będzie w stanie rozwiązać ten test, a przy okazji nauczy się bardzo dużo, bo pytania bez spojrzenia na wystawę są naprawdę bardzo trudne - dodaje.
W Muzeum Uniwersytetu Opolskiego można było posłuchać ciekawych wykładów między o "Archeologicznych śladach historii Opolszczyzny" czy "Skamieniałościach paleontologicznych w architekturze Opola".
- Posiadamy znakomitą dokumentację polskich piosenek - mówi Mateusz Torzecki z Muzeum Polskiej Piosenki w Opolu. - Można u nas oglądać teledyski od lat 20-tych do współczesności - dodaje.
Pod znakiem rzemiosł dawnych odbywały się spotkanie z mieszkańcami Opola w Archiwum Państwowym.
- Dla zwiedzających przygotowano między innymi test dotyczący historii rzemiosła - mówi Aleksandra Starczewska-Wojnar z archiwum. - Staraliśmy się wprowadzić do naszej wystawy element zabawy i rywalizacji. Każdy, kto dokładnie przeczytał plansze podstawowe i obejrzy nasze gablotki będzie w stanie rozwiązać ten test, a przy okazji nauczy się bardzo dużo, bo pytania bez spojrzenia na wystawę są naprawdę bardzo trudne - dodaje.
W Muzeum Uniwersytetu Opolskiego można było posłuchać ciekawych wykładów między o "Archeologicznych śladach historii Opolszczyzny" czy "Skamieniałościach paleontologicznych w architekturze Opola".
