Europejski barok w amerykańskim wydaniu
American University Chamber Singers - uniwersytecki chór z Waszyngtonu - wystąpił w opolskiej katedrze w piątkowy (19.05) wieczór.
To jeden z najbardziej utytułowanych chórów. Jako chór uniwersytecki sięga po różnorodną literaturę muzyczną, specjalizuje się jednak w muzyce barokowej. I właśnie dzieła trzech barokowych kompozytorów: Johanna Sebastiana Bacha, Caldary i Jana Zelenki, zaprezentowali opolskiej publiczności. Jak przyznaje Daniel Abraham, dyrygent chóru, podróż do Polski to bardzo ciekawe doświadczenie dla całego zespołu.
- Przyjechaliśmy zaledwie wczoraj, ale bardzo się cieszymy, że możemy tutaj być - mówi Daniel Abraham. - To drugi koncert z siedmiu, jakie mamy zaplanowane w Polsce.
Na niektóre koncerty zespołu zaplanowano występy a cappella, ze zróżnicowanym repertuarem. Planowo występ w Opolu ograniczał się do europejskiej muzyki barokowej.
- Jest to muzyka z tego regionu, a więc mamy tutaj wpływ muzyki czeskiej, niemieckiej, polskiej, którą w tym momencie zaczynamy na dobre odkrywać - mówi dyrygent.
Należy wyjaśnić, że dzieła polskich kompozytorów znajdują się w repertuarze chóru, nie zostały jednak zaprezentowane na koncercie w Opolu.
Warto także dodać, że specyficzna akustyka opolskiej katedry była sporym wyzwaniem dla chóru, któremu towarzyszył kameralny skład Orkiestry Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu, na co dzień prowadzonej przez Bartosza Żurakowskiego - inicjatora koncertu. Publiczność jednak owacyjne przyjęła występ młodych muzyków. Ponadto wykonane na bis dwa utwory z amerykańskiego repertuaru zdradziły prawdziwe możliwości chóru, spotęgowane akustycznymi uwarunkowaniami świątyni, wzbudzając zachwyt publiczności.
Organizatorem wydarzenia była Fundacja Artystyczna BelleVoci. A więcej na ten temat będzie można usłyszeć w ostatnią niedzielę maja w programie Opolskie klasycznie (DAB+).
- Przyjechaliśmy zaledwie wczoraj, ale bardzo się cieszymy, że możemy tutaj być - mówi Daniel Abraham. - To drugi koncert z siedmiu, jakie mamy zaplanowane w Polsce.
Na niektóre koncerty zespołu zaplanowano występy a cappella, ze zróżnicowanym repertuarem. Planowo występ w Opolu ograniczał się do europejskiej muzyki barokowej.
- Jest to muzyka z tego regionu, a więc mamy tutaj wpływ muzyki czeskiej, niemieckiej, polskiej, którą w tym momencie zaczynamy na dobre odkrywać - mówi dyrygent.
Należy wyjaśnić, że dzieła polskich kompozytorów znajdują się w repertuarze chóru, nie zostały jednak zaprezentowane na koncercie w Opolu.
Warto także dodać, że specyficzna akustyka opolskiej katedry była sporym wyzwaniem dla chóru, któremu towarzyszył kameralny skład Orkiestry Filharmonii Sudeckiej w Wałbrzychu, na co dzień prowadzonej przez Bartosza Żurakowskiego - inicjatora koncertu. Publiczność jednak owacyjne przyjęła występ młodych muzyków. Ponadto wykonane na bis dwa utwory z amerykańskiego repertuaru zdradziły prawdziwe możliwości chóru, spotęgowane akustycznymi uwarunkowaniami świątyni, wzbudzając zachwyt publiczności.
Organizatorem wydarzenia była Fundacja Artystyczna BelleVoci. A więcej na ten temat będzie można usłyszeć w ostatnią niedzielę maja w programie Opolskie klasycznie (DAB+).