- W tym spektaklu ta postać została nazwana "poetą", to wiele mówi o strategii inscenizacyjnej oraz o strategii aktorskiej i dlaczego ja stary człowiek gram postać, która tradycyjnie jest kojarzona z młodością i emocjami młodości - wyjaśnia artysta . - Przedstawienie odbywa się w takiej, jak sam Paweł Passini to określa, "poczekalni dusz", "poczekalni duchów". W tym człowieku, jego bycie, jest także coś, co kiedyś było młodością - dodaje.

- Pojawia się tutaj paradoksalna sytuacja gadającego trupa - kontynuuje Kierc. - W pewnym liryku Mickiewicza "Gdy tu mój trup po środku was zasiada w oczy zagląda wam i głośno gada..." jest coś takiego jakby nagle przebiegłby tę drogę, którą jest czas biologiczny, w przedstawieniu zmienia się on w czas metafizyczny, czasami mistyczny - dodaje.

Dodajmy, że Bogusław Kierc za rolę poety w spektaklu "Dziady" otrzymał jedną z sześciu Złotych Masek, którymi nagrodzono ten spektakl.

Przedstawienie w reż. Pawła Passiniego to jeden z jedenastu spektakli biorących udział w konkursie 28. Ogólnopolskiego Festiwalu Teatrów Lalek.