W imieniu reżyserki nagrodzonego spektaklu przemówił Sylwester Piechura z Teatru im. J. Kochanowskiego.

- Na pewno to jest uskrzydlenie, jest to miłe i fajne, jeśli ktoś dostrzega nas i docenia to, co robimy, chce to jakoś nagrodzić i wyróżnić - mówi Piechura. - Nie jest to ciężar, bo jutro jest normalny dzień, każdy jest w swoich pracach, gra swoje spektakle. Te nagrody są wyłącznie takim miłym dodatkiem do naszej pracy, ale na pewno nie są ani podstawą, ani nie są też ciężarem, który na nas spoczywa, że teraz kolejna premiera albo kolejny spektakl, który dostał nagrodę, grany za miesiąc musi być wybitny, ponieważ został nagrodzony. To jest bardzo żywa materia i za każdym razem każdy wieczór jest inny.

Pozostałe nagrody powędrowały do artystów:

- Cecyli Jacewskiej-Caban - w kategorii aktorstwo - rola żeńska, za trzy różnorodne role, jakie aktorka stworzyła w minionym roku na scenie teatru dramatycznego w Opolu

- Łukasza Bugowskiego - w kategorii aktorstwo - rola męska, za role w spektaklu „Trzej Muszkieterowie” na deskach OTLiA

- Anny Augustynowicz - w kategorii reżyseria, za spektakl „Ślub” stworzony przez Teatr im. J. Kochanowskiego w Opolu i Teatr Współczesny w Szczecinie

- Agaty Dudy-Gracz - w kategorii scenografia, za scenografię do zwycięskiego spektaklu „Śmierć przyjeżdża w środę”

- Piotra Rowickiego - w kategorii scenariusz, za tekst „Bez znieczulenia” inspirowany scenariuszem Agnieszki Holland i Andrzeja Wajdy (Teatr im. J. Kochanowskiego)

- Michała Dymnego, Piotra Żyły i Karola Kossakowskiego - w kategorii muzyka, za muzykę w spektaklu „Coś pomiędzy”, realizowanym przez Teatr im. J. Kochanowskiego

Obok Złotych Masek przyznanych w 7 kategoriach, po raz pierwszy przyznano także dwie nagrody specjalne dla szczególnie wyróżniającego się aktora. Obie powędrowały do artystów Teatru Lalki i Aktora - Aleksandry Mikołajczyk i Krzysztofa Jaroty.

- To wielkie zaskoczenie dla mnie, gdyż to jest pierwsza edycja tej nagrody - przyznaje Aleksandra Mikołajczyk. Jest mi bardzo miło, bo to jest nagroda dziennikarska, a to jest zawsze miłe dla aktora, jak zostanie wyróżniony przez dziennikarzy. Jest mi bardzo, bardzo miło, tyle mogę powiedzieć. Maski nie dostałam w tym roku, dostałam w zeszłym, także w tym roku też nagroda bardzo miła.