Muzeum Piastów Śląskich ma już 70 lat
Placówka muzealna w tym roku obchodzi okrągły jubileusz funkcjonowania. Zaraz po II wojnie światowej ocalałe resztki piastowskiego zamku stały się zalążkiem do uruchomienia Muzeum Piastowskiego. Placówka ruszyła rok później, a w 1952 udostępniono pierwszą wystawę. Siedzibę rodu Piastów odbudowywano kilkadziesiąt lat, by wreszcie zakończyć restaurację w 1990 roku. Dziś to perełka nie tylko w regionie, ale również na turystycznej mapie Polski.
Paweł Kozerski, wieloletni dyrektor Muzeum Piastów Śląskich w Brzegu podkreśla, że przy okazji jubileuszu można dziś mówić o trzech pokoleniach muzealników.
- Pierwsza generacja to osoby urodzone jeszcze w XIX wieku. Później przychodzi generacja powojenna, czyli osoby urodzone przed II wojną, ale rozpoczynające pracę w latach np. pięćdziesiątych. No i trzecia ostatnia grupa ludzi, to my którzy pracujemy w tej właśnie chwili, ale też już powoli schodzimy ze sceny.
Dyrektor Kozerski dodaje, że przez tych kilkadziesiąt lat przez muzeum przewinęło się ponad 300 pracowników. Od 2006 roku współprowadzącymi piastowski zamek są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski w Opolu oraz Starostwo Powiatowe w Brzegu.
- Dzięki temu mamy zapewnioną płynność finansową – tłumaczy dyrektor.
Z kolei samorządowcy nie wyobrażają sobie Brzegu bez „śląskiego Wawelu”.
- To nasza tradycja i historia piastowska, dlatego warto o nią dbać. Dla mnie to szczególnie ważne miejsce, bo pierwszym dyrektorem, czy pełnomocnikiem był Hipolit Stefański, mój dziadek - mówi starosta brzeski Maciej Stefański.
Dodajmy, że placówka od kilku lat czeka na gruntowną przebudowę dachu. To jedna z pilniejszych inwestycji. Muzeum będzie chciało pozyskać również dodatkowe pieniądze na zmianę wystaw.
- Pierwsza generacja to osoby urodzone jeszcze w XIX wieku. Później przychodzi generacja powojenna, czyli osoby urodzone przed II wojną, ale rozpoczynające pracę w latach np. pięćdziesiątych. No i trzecia ostatnia grupa ludzi, to my którzy pracujemy w tej właśnie chwili, ale też już powoli schodzimy ze sceny.
Dyrektor Kozerski dodaje, że przez tych kilkadziesiąt lat przez muzeum przewinęło się ponad 300 pracowników. Od 2006 roku współprowadzącymi piastowski zamek są Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego, Urząd Marszałkowski w Opolu oraz Starostwo Powiatowe w Brzegu.
- Dzięki temu mamy zapewnioną płynność finansową – tłumaczy dyrektor.
Z kolei samorządowcy nie wyobrażają sobie Brzegu bez „śląskiego Wawelu”.
- To nasza tradycja i historia piastowska, dlatego warto o nią dbać. Dla mnie to szczególnie ważne miejsce, bo pierwszym dyrektorem, czy pełnomocnikiem był Hipolit Stefański, mój dziadek - mówi starosta brzeski Maciej Stefański.
Dodajmy, że placówka od kilku lat czeka na gruntowną przebudowę dachu. To jedna z pilniejszych inwestycji. Muzeum będzie chciało pozyskać również dodatkowe pieniądze na zmianę wystaw.