- Aktorzy Opolskiego Teatru Lalki i Aktora przedstawiają historię doskonale nam znaną z opowiadań, tych którzy przyjechali tu z Kresów – mówi Krystyna Rostocka – prezes towarzystwa.

- To jest kolejne przedstawienie oparte o teksty autorów kresowych, a osnowa to wspomnienia, listy, dokumenty, kogoś kto jest związany z Opolem. To są wspomnienia pani Byczkowskiej. I to jest ta osnowa. Zostało to uzupełnione o pieśni z Wileńszczyzny, o wiersze wileńskich poetów - uzupełnia prezes.

Główną rolę w przedstawieniu gra Andrzej Mikosza, który także śpiewa i recytuje wiersze.

- To są takie wspomnienia właśnie, gdzie śpiewam parę piosenek o Wilnie, o partyzantach, czytam parę wierszy. Takie wspomnienia właśnie z tamtych lat. Lat przedwojennych, wojennych, no i zaraz po wojnie - dodaje aktor.

W przedstawieniu „Z wileńskiego kuferka” wzięli udział także uczniowie Państwowej Szkoły Muzycznej w Opolu.