Wysokie kary więzienia. Sąd skazał.... bohaterów mitologii
Na ławie oskarżonych zasiedli w czwartek (17.11) Zeus, Pandora, Cerber, Hades, Persefona, Syzyf i Prometeusz. Ich sprawami zajął się Wydział Karny do spraw mitologicznych Sądu Okręgowego w Opolu. W role oskarżycieli i obrońców wcielili się uczniowie Zespołu Szkół TAK im. Ireny Sendlerowej w Opolu. Był to finał mitologicznego konkursu oratorskiego.
Sąd rozpatrzył m.in. sprawę Pandory, która otwierając puszkę zesłała na ludzkość cierpienie. W roli prokuratorów wystąpiły Ola Lotka i Iga Dziatkiewicz.
- Wnosimy o trzy lata pozbawienia wolności dla Pandory - mówiły przed rozprawą oskarżycielki. Ostatecznie sąd skazał bohaterkę na prace przymusowe dla dobra ludzkości.
- Czuję się w miarę dobrze jako oskarżycielka, chociaż togi są trochę za długie i stale się o nie potykam - mówiła Ola Lotka.
- Chcieliśmy zachęcić dzieci do pełnej, bogatej wypowiedzi w dobie krótkich tekstowych wiadomości wysyłanych na odległość, stąd pomysł na konkurs - wyjaśnia zaangażowana w stworzenie inscenizacji adwokat Katarzyna Konowalczuk.
Zeusa dzieci oskarżały między innymi o kidnaping, ojcobójstwo czy stosowanie przemocy wobec żony. Obrońca argumentował, że za okoliczność łagodzącą można uznać fakt, że był... wychowywany przez kozę. Został skazany na 10 lat pozbawienia wolności.
Rozprawom przewodniczyła sędzia Sądu Okręgowego Anna Iwan.
- Wnosimy o trzy lata pozbawienia wolności dla Pandory - mówiły przed rozprawą oskarżycielki. Ostatecznie sąd skazał bohaterkę na prace przymusowe dla dobra ludzkości.
- Czuję się w miarę dobrze jako oskarżycielka, chociaż togi są trochę za długie i stale się o nie potykam - mówiła Ola Lotka.
- Chcieliśmy zachęcić dzieci do pełnej, bogatej wypowiedzi w dobie krótkich tekstowych wiadomości wysyłanych na odległość, stąd pomysł na konkurs - wyjaśnia zaangażowana w stworzenie inscenizacji adwokat Katarzyna Konowalczuk.
Zeusa dzieci oskarżały między innymi o kidnaping, ojcobójstwo czy stosowanie przemocy wobec żony. Obrońca argumentował, że za okoliczność łagodzącą można uznać fakt, że był... wychowywany przez kozę. Został skazany na 10 lat pozbawienia wolności.
Rozprawom przewodniczyła sędzia Sądu Okręgowego Anna Iwan.