Architektura w fotografii i fotografia architektury
Filip Springer - reporter i fotograf spotkał się z czytelnikami w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu.
Autor opowiadał o swoich dwóch najnowszych książkach. Jak twierdzi nie miał problemów z doborem obiektów architektonicznych do swoich publikacji. A Opolszczyznę reprezentują dwa budynki.
- Opole akurat jest silne jeśli chodzi o współczesną architekturę. Centrum Opola, ale też Muzeum Wsi Opolskiej, które uważam za jedną z najciekawszych realizacji muzealnych, które mają taką ambicje cytowania architektury tradycyjnej, ale nie mają żadnej takiej aspiracji, żeby robić jakąś wierną reprezentację. Bardziej szukają tego, co mnie interesuje - dodaje fotoreporter.
Spotkanie prowadził dr Tomasz Grzyb, który podkreśla, że budynek z Krasiejowa oceniony jako pozytywny, stracił swoja pozycje poprzez otoczenie.
- Ośrodek Paleontologiczny w Krasiejowie jest pokazany jako przykład dobrej architektury, który został zepsuty przez otoczenie. I myślę, że to jest taka przestroga dla nas, również dla Opolan, żebyśmy mogli popatrzeć na tę przestrzeń dookoła nas, jako na coś, o co warto dbać, jako coś co warto zachowywać, o co warto się troszczyć. I nawet dobre przykłady architektury mogą się zgubić, jeśli my nie będziemy się nią właściwie zajmować - podkreśla Grzyb.
Spotkanie odbyło się w ramach 14. Opolskiej Jesieni Literackiej. Jutro z czytelnikami spotka się Maciej Płaza.
- Opole akurat jest silne jeśli chodzi o współczesną architekturę. Centrum Opola, ale też Muzeum Wsi Opolskiej, które uważam za jedną z najciekawszych realizacji muzealnych, które mają taką ambicje cytowania architektury tradycyjnej, ale nie mają żadnej takiej aspiracji, żeby robić jakąś wierną reprezentację. Bardziej szukają tego, co mnie interesuje - dodaje fotoreporter.
Spotkanie prowadził dr Tomasz Grzyb, który podkreśla, że budynek z Krasiejowa oceniony jako pozytywny, stracił swoja pozycje poprzez otoczenie.
- Ośrodek Paleontologiczny w Krasiejowie jest pokazany jako przykład dobrej architektury, który został zepsuty przez otoczenie. I myślę, że to jest taka przestroga dla nas, również dla Opolan, żebyśmy mogli popatrzeć na tę przestrzeń dookoła nas, jako na coś, o co warto dbać, jako coś co warto zachowywać, o co warto się troszczyć. I nawet dobre przykłady architektury mogą się zgubić, jeśli my nie będziemy się nią właściwie zajmować - podkreśla Grzyb.
Spotkanie odbyło się w ramach 14. Opolskiej Jesieni Literackiej. Jutro z czytelnikami spotka się Maciej Płaza.