Każdy Polak powinien znać swoją historię. Festiwal Pieśni Polski Niepodległej w NDK
Wieczorny, XV Festiwal Pieśni Polski Niepodległej w NDK, kończy nyskie obchody listopadowego święta. Na scenie prezentuje się uzdolniona młodzież z całego powiatu, która przeszła zwycięsko wcześniejsze, kilkudniowe eliminacje do dzisiejszego finału. Artystów oklaskuje około 500 widzów, sala teatru jest wypełniona po brzegi.
Młodzi ludzie przyznają, że pieśni niepodległościowe, to dla nich trudny repertuar, wymagający także gruntownej, historycznej wiedzy.
- Bez tego nie da się właściwie zinterpretować utworu, a mieliśmy z tym problemy na próbach. Nie potrafiliśmy zrozumieć sensu słów, wczuć się w atmosferę tamtych czasów. Za każdym razem nasz opiekun, Dariusz Orłowski, najpierw nam wszystko tłumaczył i wyjaśniał. Próbowaliśmy wyobrazić sobie, jak śpiewali to żołnierze w tamtych czasach, bo każdy Polak powinien znać swoją historię – mówią Roksana, Nikola, Jacek i Oskar. Są uczniami nyskiego gimnazjum nr 1 i tworzą szkolny zespół wokalno–instrumentalny.
Dzisiaj prezentuje się kilkanaście takich grup spośród kilkudziesięciu, które wzięły udział w eliminacjach. Publiczność nie szczędzi braw, a uroczystość z okazji rocznicy odzyskania Niepodległości zakończy koncert pieśni Jacka Kaczmarskiego w wykonaniu Konrada Michalaka.
- Bez tego nie da się właściwie zinterpretować utworu, a mieliśmy z tym problemy na próbach. Nie potrafiliśmy zrozumieć sensu słów, wczuć się w atmosferę tamtych czasów. Za każdym razem nasz opiekun, Dariusz Orłowski, najpierw nam wszystko tłumaczył i wyjaśniał. Próbowaliśmy wyobrazić sobie, jak śpiewali to żołnierze w tamtych czasach, bo każdy Polak powinien znać swoją historię – mówią Roksana, Nikola, Jacek i Oskar. Są uczniami nyskiego gimnazjum nr 1 i tworzą szkolny zespół wokalno–instrumentalny.
Dzisiaj prezentuje się kilkanaście takich grup spośród kilkudziesięciu, które wzięły udział w eliminacjach. Publiczność nie szczędzi braw, a uroczystość z okazji rocznicy odzyskania Niepodległości zakończy koncert pieśni Jacka Kaczmarskiego w wykonaniu Konrada Michalaka.