- Takie doświadczenia mógł mieć każdy z nas, kiedy przyjechał na zjazd rodzinny - mówi Norbert Rakowski. - Oglądamy uroczystość 60. urodzin szanowanego ojca rodziny z mocną pozycją restauratora. Nagle okazuje się, że ta rodzina nie do końca jest taka poukładana i pełna harmonii. Wydaje mi się, że każdy z nas może utożsamiać się z bohaterami. Próbujemy zbudować sobie harmonię na własny codzienny użytek. W pewnym momencie dochodzimy jednak do punktu kresowego, garnuszek się przelewa i coś w nas pęka - wyjaśnia reżyser.

Dodajmy, że "Uroczystość" to pierwszy spektakl, który na deskach Teatru im. Jana Kochanowskiego wyreżyserował nowy dyrektor Norbert Rakowski.