- Będzie można przyjść i zamknąć się w budce, która trochę przypomina telefoniczną, nagrać swoją wersję piosenki i wysłać ją mailem - mówi Jarosław Wasik, dyrektor Muzeum Polskiej Piosenki. - Już mamy wirtualne lustra, a to z kolei takie miejsce, w którym będzie można oglądać wirtualne kostiumy gwiazd. Będzie można także przebrać się wirtualnie i także wysłać sobie maila na pamiątkę. Kolejna atrakcja to możliwość założenia repliki kostiumów, które właśnie są szyte - dodaje.

- Oczywiście najważniejsza część wystawy to piosenki. Główna część ekspozycji, czyli "Muzyczna fala" jest już zainstalowana - dodaje Wasik. - Zamontowane są także elementy o nazwie "Rybie Oko" . To są soczewki, przez które można podglądać historię. Z jednej strony mamy lata sześćdziesiąte big-bit, kolorową estradę, śpiewające dziewczęta Alibabki, Filipinki, a w tej soczewce szara, siermiężna rzeczywistość PRL-u. Bardzo widać jak niezwykle różniła się estrada od życia codziennego - dodaje.

Muzeum będzie można odwiedzać od 27 sierpnia. Bilety mają być w cenie: normalny 15 złotych, a ulgowy 10 zł.

Koszt całej inwestycji to 8 milionów złotych. Autorką projektu wystawy jest Danuta Słomczyńska.

Dodajmy, że Muzeum Polskiej Piosenki powstało w 2007 roku. Termin otwarcia przekładano wielokrotnie. Ostatnio mówiono, że będzie ona gotowa kilka po tegorocznym Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej.