O tym jak Rynkowski psuł kostium, bo mu Cygan kazał [FESTIWALOWY SUFLER]
Ryszard Rynkowski to artysta odznaczony Krzyżem Kawalerskim Orderu Odrodzenia Polski, a to chyba coś znaczy. Wyróżnienie otrzymał w 2010 roku za wybitne osiągnięcia w pracy artystycznej i twórczej. Jest piosenkarzem, ale również kompozytorem, pianistą i aktorem.
Z Krajowym Festiwalem Polskiej Piosenki jest bardzo związany, bo wygrał go w 79’, 89’, 90’ i 94’ roku. Dlatego też nie ma co się dziwić, że wędrując przy ratuszu, znajdziemy gwiazdę tego - urodzonego w Elblągu - muzyka. W tym roku powalczy o nagrodę Złote Opole z utworem „Wypijmy za błędy”. Właśnie z tą piosenką wygrał w 79’ roku.
Ciekawą historię odnośnie tej piosenki znalazłem na łamach Nowej Trybuny Opolskiej. Jest to jego własna interpretacja słów Jacka Cygana, który miał do niego powiedzieć: "Ryszard, jest bardzo fajnie, tylko musisz być prawdziwy. Musisz być takim człowiekiem, który szedł ulicą i wszedł na estradę zaśpiewać. Ręce w kieszeniach, prochowiec, kapelusz".
Rynkowski - jak zawsze - miał wielką tremę i do ostatniej chwili uczył się tekstu. Ubrany w sceniczny kostium, chodził wokół amfiteatru i wkuwał słowa, żeby nie dać plamy przed jurorami. Ale ponieważ padał deszcz - Podbiegły do niego Alicja Majewska i Halina Frąckowiak krzycząc: "Rysiu, zepsujesz sobie kostium”. Na to Rynkowski miał odpowiedzieć "ale przecież Jacek kazał mi chodzić po deszczu". Ryszard Rynkowski – „Wypijmy za błędy”.
Ciekawą historię odnośnie tej piosenki znalazłem na łamach Nowej Trybuny Opolskiej. Jest to jego własna interpretacja słów Jacka Cygana, który miał do niego powiedzieć: "Ryszard, jest bardzo fajnie, tylko musisz być prawdziwy. Musisz być takim człowiekiem, który szedł ulicą i wszedł na estradę zaśpiewać. Ręce w kieszeniach, prochowiec, kapelusz".
Rynkowski - jak zawsze - miał wielką tremę i do ostatniej chwili uczył się tekstu. Ubrany w sceniczny kostium, chodził wokół amfiteatru i wkuwał słowa, żeby nie dać plamy przed jurorami. Ale ponieważ padał deszcz - Podbiegły do niego Alicja Majewska i Halina Frąckowiak krzycząc: "Rysiu, zepsujesz sobie kostium”. Na to Rynkowski miał odpowiedzieć "ale przecież Jacek kazał mi chodzić po deszczu". Ryszard Rynkowski – „Wypijmy za błędy”.