- Główna bohaterka chce mówić prawdę, ponieważ jest słaba podobnie jak wielu ludzi, tchórzy w pewnych momentach - mówi Michał Grzybowski. - Zamiast powiedzieć prawdę, którą chce powiedzieć, cały czas kłamie i próbuje swoje wyrzuty sumienia zrzucić na innych - dodaje.

- Myślę, że życie bez kłamstwa jest niemożliwe - przyznaje Grzybowski. - Jak to mówi jeden z naszych bohaterów: "Gdyby wszyscy mówili sobie prawdę, nie ostałaby się na ziemi ani jedna para" - dodaje.

Premiera już w sobotę (16.04) o godz. 19:00 na małej scenie Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. W środę (20.04) zaś o tej samej porze zaplanowano premierę studencką. Tego dnia żacy mogą kupić bilety w promocyjnej cenie.

Dodajmy, że dotąd od stycznia jedynym nowym elementem repertuaru w Teatrze im. Jana Kochanowskiego była sztuka dla dzieci "Wszystkie stworzenie, czyli jak to włochatym bywa źle". Kwiecień rozpoczęły organizowane po raz pierwszy razem z Ministerstwem Kultury i Dziedzictwa Narodowego Opolskie Konfrontacje Teatralne "Klasyka Polska". Teraz widzowie dorośli skonfrontują swoje oczekiwania teatralne z wizją artystyczną nowego dyrektora tej placówki Norberta Rakowskiego.

Dodajmy, że kolejnym nowym spektaklem, który zaproponuje widzom Teatr im. Jana Kochanowskiego będzie "Srebrne tsunami" Żelisława Żelisławskiego. Premiera już 23 kwietnia.