Podłaźniczka - dawna polska tradycja, którą wyparła choinka
Podłaźniczkę stawiano w chatach zanim, upowszechnił się zwyczaj ubierania choinki. Był to wierzchołek sosny lub świerku, który wieszano pod sufitem izby tak, aby czubek był skierowany w dół.
- Gałęzie ozdabiano darami sadów i ogrodów – mówi Elżbieta Oficjalska z Muzeum Wsi Opolskiej. - Wieszano na niej jabłuszka i orzechy włoskie, które czasem malowano na złoto. Wykonywano także dekoracje z opłatków, które wirowały w ciepłej chałupie. Ozdobą były także pierniki, bo na Śląsku piekło się je już na samym początku grudnia po to, aby był smaczne na Wigilię - dodaje.
Podłaźniczkę ubierano zarówno na Śląsku jak i w innych regionach Polski. Była stopniowo wypierana przez choinkę, która pojawiła się w XVIII wieku w Brzegu, a jeszcze wcześniej w Żarach, które były wówczas częścią Dolnego Śląska. W XIX wieku choinka stawała się coraz bardziej popularna w domach arystokratycznych i mieszczańskich.
- Ponieważ choinka pochodziła z Niemiec, była traktowano jako obcy wrzut w polską tradycję - wyjaśnia Oficjalska. - Gazety polonijne często zachęcały do tego, aby rezygnować z choinki na rzecz polskiej podłaźniczki. Dziś nie wyobrażamy sobie już świąt bez choinki i uważamy ją za ważny element Bożego Narodzenia - dodaje.
Dodajmy, że podłaźniczkę nazywano także jutką, sadem rajskim, wiechą albo bożym drzewkiem. Miała zapewnić domownikom zdrowie, zgodę i dostatek oraz chronić przed wszelkimi nieszczęściami.
Podłaźniczkę ubierano zarówno na Śląsku jak i w innych regionach Polski. Była stopniowo wypierana przez choinkę, która pojawiła się w XVIII wieku w Brzegu, a jeszcze wcześniej w Żarach, które były wówczas częścią Dolnego Śląska. W XIX wieku choinka stawała się coraz bardziej popularna w domach arystokratycznych i mieszczańskich.
- Ponieważ choinka pochodziła z Niemiec, była traktowano jako obcy wrzut w polską tradycję - wyjaśnia Oficjalska. - Gazety polonijne często zachęcały do tego, aby rezygnować z choinki na rzecz polskiej podłaźniczki. Dziś nie wyobrażamy sobie już świąt bez choinki i uważamy ją za ważny element Bożego Narodzenia - dodaje.
Dodajmy, że podłaźniczkę nazywano także jutką, sadem rajskim, wiechą albo bożym drzewkiem. Miała zapewnić domownikom zdrowie, zgodę i dostatek oraz chronić przed wszelkimi nieszczęściami.