- W konkursie brano pod uwagę przede wszystkim czystość miksów, skrecz, dobrany repertuar i ogólną prezencję - mówi dj Sanchez En Vivo. - Podczas eliminacji trzeba było zagrać dziesięciominutowy set złożony z utworów technicznych, czyli muzykę house, dance i pokrewne gatunki. Tak to poukładać, aby jury było zadowolone - dodaje.

Jakie znaczenie dla opolskiego dj ma zdobycie mistrzostwa Polski?

- To zwycięstwo to prestiż dla mnie i klubu, który mnie zaprosi - wyjaśnia dj Sanchez En Vivo. - Poza tym we mnie nic się nie zmienia. Jestem w dalszym ciągu takim samym człowiekiem i tak samo gram. Na pewno daje mi to większą pewność siebie. Człowiek staje za konsoletą i wie, że zagra dobrze - dodaje.

Dodajmy, że pod pseudonimem Sanchez En Vivo kraje się Wojciech Świsulski, który didżejem jest już od 12 lat.