"Wszystko się zmienia, kiedy do twojego domu przychodzi wojna" - to motto wystawy "MY", ukazującej Ukrainę w kominiarkach. Została otwarta w Nyskim Domu Kultury z okazji święta Niepodległości a przyjechał z nią z Tarnopola sam autor - Vitali Dowgasenko. To malarz uznany także poza granicami swojego kraju, wystawia prace m.in. w Paryżu i Grecji, w której mieszkał przez lata. Jego obrazy można także znaleźć w wielu prywatnych kolekcjach.

- Od 2014 roku żyjemy w kraju ogarniętym strachem. Nawet jeśli wojna nie dotyka nas bezpośrednio, to w każdej chwili może zginąć nasz sąsiad czy brat biorący udział w działaniach wojennych. Mamy tego świadomość, trudno się uwolnić od takich myśli – mówi artysta.

Stąd dzieło „Madonna w kominiarce”, które jest wstępem do wystawy.

Artyście z Ukrainy pomagała w organizacji wystawy Ołena Nesen, która od czterech lat mieszka w Nysie i pracuje w tamtejszym magistracie. Pochodzi z polskiej rodziny i na stałe osiedliła się w Nysie z mężem i synem. Dodajmy, że niedawno Nysa i Tarnopol podpisały umowę o współpracy partnerskiej.