– Posiadamy 26 tysięcy pozycji książkowych – mówi Renata Sołtysek z Działu Edukacji Muzealnej. - Najcenniejsze są oczywiście te, które są poniemieckie: opolskie Heimatkalender, których kontynuacją później był Kalendarz Opolski czy opolski Almanach. To też książki przyrodnicze, które są bardzo bogato ilustrowane - dodaje.

O odnawianiu zabytków opowiadała kierownik pracowni konserwacji Beata Wiewiórka.

- Dostajemy obraz, który jest zniszczony. Należy najpierw podkleić wszystko co się odspoiło, wszystkie łuski, które powstały na obrazie. Później trzeba ten obraz oczyścić, a potem położyć mu nowy werniks. Aktualnie pracujemy nad portretem pastora z 1630 roku i rzeźbą Matki Boskiej Bolesnej z XV wieku - mówi.

Dziś (05.11) o godzinie 14.00 w MŚO otwarcie wystawy zatytułowanej „115 lat temu w Opolu” oraz prezentacja Działu Historycznego. Wstęp jest wolny.