Kolaże i fotografie, czyli wystawa "Motylarium" w Filharmonii Opolskiej
"Motylarium" to wystawa Magdaleny Franczuk, którą od soboty (10.10) możemy oglądać w Filharmonii Opolskiej.
Autorka prezentuje na niej zbiór fotografii i kolaży, które są wyobrażeniami stworzonego przez nią bohatera i przedstawiają jego myśli.
- Jest to część większego projektu, który nosi tytuł "Franz M. Kolce i płatki", który jest inspirowany Humbertem Humbertem z powieści “Lolita” Vladimira Nabokova. Jest to nauczyciel przyrody, który skrycie podkochuje się w swoich uczennicach, jednocześnie nie robiąc im nic złego. Przygląda się im z dystansu i wszystkie jego fantazje dzieją się w jego głowie.
- Tytuł wystawy jest symboliczny i nawiązuje do przyrównania przez Rolanda Barthesa w "Świetle obrazu" aktu fotografowania do przybijania szpilką złapanego w sieć motyla - podkreśla autorka. - Ma jednak również inne znaczenie - wyjaśnia.
- Motylarium to dom motyli, które w szczególny sposób kojarzą mi się z dziewczęcą niewinnością w okresie pokwitania. Jest to moment bardzo krótki, a jednocześnie wyjątkowo piękny. Z jednej strony niewinny, a z drugiej stający się okresem grzesznym.
Magdalena Franczuk dodaje, że przedstawione prace powstawały przez 5 lat, a projekt będzie ewoluował. Jego efektem ma być scenariusz i film opowiadający o losach Franza M.
Wystawa została zaprezentowana w ramach 5. Opolskiego Festiwalu Fotografii i można ją oglądać do końca października.
- Jest to część większego projektu, który nosi tytuł "Franz M. Kolce i płatki", który jest inspirowany Humbertem Humbertem z powieści “Lolita” Vladimira Nabokova. Jest to nauczyciel przyrody, który skrycie podkochuje się w swoich uczennicach, jednocześnie nie robiąc im nic złego. Przygląda się im z dystansu i wszystkie jego fantazje dzieją się w jego głowie.
- Tytuł wystawy jest symboliczny i nawiązuje do przyrównania przez Rolanda Barthesa w "Świetle obrazu" aktu fotografowania do przybijania szpilką złapanego w sieć motyla - podkreśla autorka. - Ma jednak również inne znaczenie - wyjaśnia.
- Motylarium to dom motyli, które w szczególny sposób kojarzą mi się z dziewczęcą niewinnością w okresie pokwitania. Jest to moment bardzo krótki, a jednocześnie wyjątkowo piękny. Z jednej strony niewinny, a z drugiej stający się okresem grzesznym.
Magdalena Franczuk dodaje, że przedstawione prace powstawały przez 5 lat, a projekt będzie ewoluował. Jego efektem ma być scenariusz i film opowiadający o losach Franza M.
Wystawa została zaprezentowana w ramach 5. Opolskiego Festiwalu Fotografii i można ją oglądać do końca października.