Opole przełomu XIX i XX wieku. Borkowski o nowej książce
Pod względem liczby mieszkańców było miastem cztery razy mniejszym niż obecnie, wielowyznaniowym, w którym mówiono różnymi językami. Opole sprzed ponad 100 lat opisał w swojej książce historyk, doktor Maciej Borkowski. W książce „Opole przełomu wieku XIX/XX” ukazał między innymi relacje panujące między katolikami, żydami i ewangelikami. Jak podkreśla, oparte one były na wzajemnej zgodzie i szacunku. Jakie dowody historyczne o tym świadczą?
Przykładów jest wiele - opowiada dr Borkowski. - Długoletni rabin gminy żydowskiej w Opolu został honorowym obywatelem miasta. Bogaty browarnik Zygfryd Friedlander przez trzynaście lat był przewodniczącym rady miejskiej Opola, jako jedyny Żyd w historii miasta. Jakiekolwiek sukcesy opolan wyznania mojżeszowego były odnotowywane w gazetach i szczycono się nimi. W momencie, gdy w krajobrazie miasta pojawiła się synagoga przy dzisiejszej ulicy Piastowskiej, to powszechnie zachwycali się nią wszyscy chrześcijanie i wyznawcy judaizmu. Uważano ją za ozdobę miasta - dodaje.
Autora książki zapytaliśmy także o to, która część Opola przełomu XIX i XX wieku była najbardziej rozrywkowa.
- Rozrywkowy był w ogóle sam rynek, gdzie było kilka lokali. Ulica Krakowska też tętniła życiem - mówi dr Borkowski. - Zaodrze było rozrywkowe troszkę inaczej, bo tam można było stracić portfel a nawet życie. Ten, kto tam zabłądził, żywy na ten brzeg Odry nie wracał - dodaje.
Radio Opole objęło promocję książki patronatem medialnym.
Autora książki zapytaliśmy także o to, która część Opola przełomu XIX i XX wieku była najbardziej rozrywkowa.
- Rozrywkowy był w ogóle sam rynek, gdzie było kilka lokali. Ulica Krakowska też tętniła życiem - mówi dr Borkowski. - Zaodrze było rozrywkowe troszkę inaczej, bo tam można było stracić portfel a nawet życie. Ten, kto tam zabłądził, żywy na ten brzeg Odry nie wracał - dodaje.
Radio Opole objęło promocję książki patronatem medialnym.