Schmitt koncertuje na ulicy
Pianista twierdzi, że Opole ma wyjątkowy klimat, dlatego przyjechał tu drugi raz.
- Podróżuję od lat po całej Europie, w Opolu mam znajomych muzyków i tutaj też często bywam. Tutaj są bardzo otwarci ludzie. Wybieram się jeszcze do Krakowa i Warszawy – opowiada Arne Schmitt. –Koncertowanie w tak nietypowych miejscach to mój pomysł na życie. Mój fortepian jest przystosowany do przewożenia, ma założony system elektrycznych kółek – dodaje. – Około 30 lat temu grałem na ulicy na akordeonie, później zamieniłem go na pianino, ale od 17 lat gram na fortepianie. Moje marzenie to dotrzeć do Chin. Takie muzykowanie jest dla mnie wyrazem wolności, bardzo lubię dawać ludziom radość.
Arne Schmitt w ten sposób odwiedził już ponad 300 miast.
Posłuchaj:
Piotr Wrona