Wsiąść do pociągu nie byle jakiego - Opolski Ekspres Dęty w trasie
Muzycy trzech orkiestr dadzą koncerty na stacjach pośrednich, natomiast na dworcu końcowym odbędzie się występ finałowy.
Przemysław Ślusarczyk, pomysłodawca inicjatywy, zwraca uwagę, że Opolski Ekspres Dęty pokona tysięczny kilometr niedaleko Racławic.
- Dwa tygodnie temu na statku graliśmy trochę nowych pozycji, które przygotowaliśmy i te nowości będą dzisiaj włączone do repertuaru. Dominuje polska i zagraniczna muzyka rozrywkowa - przede wszystkim to gramy. Można mówić o warunkach bojowych, bo nigdy nie wiemy, co nas spotka w trasie, na przykład deszcz czy wiatr, który uprzykrza życie sekcji dętej - tłumaczy.
Do pociągu można było wsiąść tylko z zarezerwowanym wcześniej biletem. Podróżujący chwalą połączenie dobrej muzyki i malowniczych krajobrazów.
- Ja jadę pierwszy raz. Namówił mnie chłopak, który już jeździł i zapewniał, że jest bardzo fajnie - mówi jedna z pasażerek.
- Można zobaczyć kilka ciekawych miejscowości po drodze, bo pociąg zawsze gdzieś się zatrzymuje. W tym roku dodatkowym plusem jest fakt, że ekspres jedzie na piknik kolejowy do Racławic Śląskich, więc też będzie trochę atrakcji - zwraca uwagę.
Na peronach wystąpią muzycy Orkiestry Politechniki Opolskiej, Orkiestry Dętej Zespołu Szkół Ekonomicznych i debiutującej w tej formule Grudzickiej Orkiestry Dętej.
Radio Opole jest patronem medialnym szóstej edycji Opolskiego Ekspresu Dętego.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak