Po pozytywnym przyjęciu wideoklipu inspirowanego piosenką "Happy" Pharrella Williamsa, ochotnicy tańczą w rytm utworu Ani Tacikowskiej, pt. "Na dzień dobry".

Jak mówi Anna Rapp, jedna z pomysłodawczyń akcji, celem jest pokazanie Opola poprzez różne grupy ludzi.

- Mamy wiele wspaniałych osób. Mimo opadów deszczu, widać, że zbierają się różne grupy. Chcielibyśmy pokazać miłych i radosnych mieszkańców, którzy mają coś do zaprezentowania. Miasto wykorzysta efekt naszej pracy do celów promocyjnych - tłumaczy.

Uczestnicy mają różne motywacje do występu w teledysku. Dziewczyny prezentujące taniec brzucha uważają, że w ten sposób mogą wyrazić swoje emocje.

- Tańczymy to, co czujemy w danym momencie. Nawet jeśli utwór jest wesoły, czasami da się pokazać, że jesteśmy smutne. Kiedy kręciłyśmy sceny, nagrywali nas ludzie, bo to nie dzieje się na co dzień. Tańczymy i widzimy radość mieszkańców - oni patrzą i się uśmiechają, a to jest motywujące - przekonują.

Zdjęcia w terenie mają potrwać do końca weekendu.

Posłuchaj wypowiedzi:

Witold Wośtak