40. OKT: "Ich czworo" pokaże Teatr im. S. Jaracza z Łodzi
- Reżyserka stanęła przed wyzwaniem zrealizowania tego spektaklu w klasyczny sposób - mówi Gabriela Muskała, która wcieliła się w rolę Żony. - Ułatwieniem byłoby ubrać nas we współczesne kostiumy i zagrać to gdzieś na pustej scenie, jakiejś udziwnionej, wyabstrahowanej od rzeczywistości. Takie są teraz trendy, tak się to teraz robi i ma to przybliżyć publiczności archaiczne, klasyczne teksty. To, co wydaje mi się największym plusem tego tekstu, to to, że on się broni, mimo że jesteśmy ubrani w jakieś długie suknie, krynoliny czy kuperki z tyłu - dodaje.
- Zachowanie archaicznego języka tego dramatu było dla nas wyzwaniem - mówi Sambor Czaronta, który wcielił się w rolę Fedyckiego. - Jak jest challenge, jak jest wyzwanie, to ja wolę. Im trudniej jest, tym lepiej, tym bardziej człowiek może w sobie poszukać i jeszcze zagrać coś innego, a jeśli jeszcze może przy tym złamać taką typowość postaci to jeszcze lepiej. Walczyłem o to, żeby ten Fedycki nie był tylko taki cukierkowy, fircyk taki, tylko żeby zadać sobie pytanie, dlaczego on tak postępuje. Robi to, bo jest gołodupcem, nie ma pieniędzy, gdyby nie te dwie kobiety, to on byłby nikim - dodaje.
Spektakl „Ich czworo” w reżyserii Małgorzaty Bogajewskiej zostanie pokazany dziś o godz. 19:00 na scenie Teatru im. Jana Kochanowskiego w Opolu. Do rozmowy z odtwórcami głównych wrócimy dziś w „Rewirach kultury”.
Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka