Na wystawie można oglądać między innymi zabawki sakralne. - To coś, co jest w Polsce zupełnie nieznane – mówi właścicielka kolekcji. - Te zabawki pochodzą głównie z Niderlandów i Włoch. Są to małe zakrystie, kościoły czy kaplice, gdzie mamy lalki zakonnice, księży i mnichów. Dzieci bawiły się nimi w pogrzeby czy śluby. W ten sposób starano się je przysposobić do stanu duchownego. Miały one zatem funkcję edukacyjną - dodaje autorka.

Na wystawie można znaleźć również eksponaty z odległych zakątków świata.

- Jeden z nich pochodzi z Tajlandii – dodaje Popiel-Machnicka. - Tajowie wierzą, że naruszenie przestrzeni poprzez wybudowanie swojego domu, stacji benzynowej czy jakichkolwiek innych budynków użyteczności publicznej, powoduje, że duchy, które mieszkały w tym miejscu, nie mają się gdzie podziać, więc trzeba im zbudować dom. Buduje się zatem obok domu miniaturki, na przykład świątynie, gospodarstwa albo domki na palach i tam te duchy zamieszkują. Nie są to domy zabawki, ale dzieci jak to dzieci, wiadomo... - dodaje.

Wystawa „W świecie lalki” będzie prezentowana w Muzeum Śląska Opolskiego w Opolu do 3 czerwca.

Katarzyna Zawadzka