Kroszonki mają się dobrze. Konkurs w Muzeum Wsi Opolskiej
Na skorupkach jajek pojawiły się tradycyjne wzory, czyli ornamenty roślinne, ale uczestnicy konkursu wychodzą także poza te ramy, dołączając do wzorów np. motywy zwierzęce.
- W naszym regionie najpopularniejsza jest metoda kroszenia, czyli wyskrobywanie wzorów na skorupce jajka. Potrzebujemy skupienia, a i tak bawimy się świetnie. Można przy tym rozmawiać, śmiać się, ale też pracować w milczeniu. Nie potrzeba wielkich zdolności, bo to są najzwyklejsze kwiaty oraz listki - proste rzeczy układane w piękne kompozycje, nieskromnie mówiąc - tłumaczy Gizela Hyla, jedna z uczestniczek konkursu.
Zdaniem Agnieszki Okos, sympatyczki sztuki ludowej, mimo konkursowego charakteru spotkania w bierkowickim skansenie, uczestnicy chcą po prostu miło spędzić czas w swoim towarzystwie.
- Ja też przyszłam tu dla towarzystwa, ponieważ to jedyna szansa w roku na spotkanie ludzi kochających te same rzeczy co ja. Udział w konkursie jest uwieńczeniem rozmów i wymiany doświadczeń. Chętnie korzystam z opowieści pań tu obecnych - przyznaje.
Dodajmy, że dziś w Muzeum Wsi Opolskiej rywalizowali dorośli, natomiast jutro (04.03) konkursowym kroszeniem jajek zajmą się dzieci i młodzież.
Posłuchaj wypowiedzi:
Witold Wośtak