O życiu i śmierci miasta
- Bardzo wiele problemów, o których Jane Jacobs pisze w swojej książce wystąpiło u nas w ostatnich trzydziestu latach - mówi architekt i historyk architektury Grzegorz Piątek. - Mowa o masowej motoryzacji, która ułatwia wyprowadzki na przedmieścia, śródmieścia trochę wymierają, podupadają nam ulice handlowe, handel i aktywność miejska przenoszą się do centrów handlowych. O tych problemach pisano w Ameryce lat sześćdziesiątych, ale one stopniowo się rozprzestrzeniły i dotarły też do nas - dodaje.
Jakie znacznie dla Jane Jacobs miała estetyka miasta?
- Jest to coś, co interesuje ją najmniej - odpowiada Piątek. - Jacobs obchodzi najbardziej jak miasto działa, co sprawia, że pewne rozwiązania się sprawdzają a inne nie. Stawia sobie pytania: komu miasto służy? dla kogo jest przestrzeń? czy ona jest bezpieczna? czy jest funkcjonalna? Estetyka jest w tej książce na ostatnim miejscu - dodaje.
Promocję książki „Życie i śmierć wielkich miast Ameryki” zorganizowano w Miejskiej Bibliotece Publicznej w Opolu.
Katarzyna Zawadzka