Artysta był związany z założoną w latach 60. XX wieku nieformalną Grupą Wprost. Jej program opierał się na powrocie do malarstwa figuratywnego i bezpośredniej wypowiedzi artystycznej.

- Niektórzy z członków Grupy Wprost, tak jak Zbylut Grzywacz czy Leszek Sobocki, wprost manifestowali swoje przekonania polityczne, które były oczywiście antysocjalistyczne - mówi Filipczyk. - Waltoś raczej tego nie robił. On jest bardziej artystą metafizycznym. Interesuje go człowiek, jego usytuowanie w tradycji, kulturze, religii, taki bardziej intymny świat - dodaje.

- W swoim obrazach zastosował własną teorię kolorów – zaznacza Filipczyk. - Zaproponował, żeby ograniczyć paletę tylko do czterech barw: bieli i czerni oraz kolorów nieba i ziemi, czyli błękitów, ugrów, oranży i brązów. Te cztery kolory nawiązują do starożytnych teorii np. Empedoklesa o czterech żywiołach, czyli składnikach, które konstruują wszechświat - dodaje.

Dodajmy, że Jacek Waltoś jest jednym z laureatów przyznawanej od ponad 40 lat nagrody im. Jana Cybisa. Obrazy, rzeźby i rysunki tego artysty można oglądać w Galerii Muzeum Śląska Opolskiego przy ulicy Ozimskiej 10 w Opolu. W soboty wstęp jest bezpłatny.

Więcej o twórczości tego artysty opowiemy dziś w „Rewirach kultury” Tomasza Zacharewicza.

Katarzyna Zawadzka