Święta Grupy MoCarta
- W czasie świąt nikt nie śpiewa. Jest zakaz używania instrumentów. Tylko rozmawiamy sobie o tym, że fajnie byłoby zaśpiewać kolędę, ale nigdy tego nie robimy - mówi Michał Sikorski, który gra na drugich skrzypcach. - A tak na prawdę to jest tak, że kiedy się spotkamy szczególnie w większym gronie, to zaczynamy śpiewać, przygrywać od czasu do czasu, no tak normalnie, jak to u muzyków... - dodaje.
- U mnie podczas świąt kolędy snują się z odtwarzacza w wykonaniu różnych artystów zarówno polskich, jak i zagranicznych - wyjaśnia grający na altówce Paweł Kowaluk. - Przychodzi taki moment szczególnie po kolacji, kiedy to dziadkowie intonują kolędy i wtedy wszyscy się dołączamy, aczkolwiek instrumenty wówczas odpoczywają. To jest jeden z nielicznych momentów w roku, kiedy możemy schować instrumenty do szafy, aby czekały do kilku dni po świętach, kiedy znowu będą musiały pracować - dodaje.
Katarzyna Zawadzka