Akcja spektaklu toczy się w salonie fryzjerskim. Gdy w niewyjaśnionych okolicznościach ginie znana pianistka, policja ma trudną zagadkę do rozwiązania. Mordercę wskaże publiczność.

- Widzowie będą mogli zadawać pytania podejrzanym - mówi reżyser spektaklu Tomasz Konina. - To ogromne wyzwanie dla mojego zespołu i dla mnie jako reżysera. Takiej formy nigdy dotąd nie było w Teatrze Kochanowskiego. To przedstawienie przygotowuje się na próbach przez półtora czy dwa miesiące, ale na scenie jest ono żywe i nieoczekiwane. Tak do końca nie można go wypróbować przy pustej widowni - dodaje Konina.

- Akcja spektaklu dzieje się tu i teraz w Opolu. W przedstawieniu będą pojawiały się odniesienia do aktualnej sytuacji w mieście, pogody czy wydarzeń, która dzieją się dookoła nas - dodaje Konina.

Premiera „Szalonych nożyczek” już w sobotę o godzinie 19:00 w Teatrze im. Jana Kochanowskiego w Opolu.

Słynna sztuka autorstwa Paula Pörtnera powstała pół wieku temu a od trzydziestu pięciu lat wystawiana jest na całym świecie. Trafiła nawet do Księgi Rekordów Guinnessa jako najdłużej grane przedstawienie w Stanach Zjednoczonych.

Więcej o premierze opowiemy już dziś (13.11) w „Rewirach kultury” Tomasza Zacharewicza.

Katarzyna Zawadzka