Czekają na... wysłuchanie
Aktorka Mariola Ordak-Świątkiewicz pracowała z dziećmi z najstarszej grupy aktorskiej. Artystka podkreśla, że wiele nauczyła się od swoich podopiecznych.
- Kiedy zaczęliśmy rozmawiać na temat komunikacji między dorosłymi a dziećmi, to pierwsze, co usłyszałam, to to, że rodzice nie posiadają umiejętności słuchania dzieci - mówi aktorka. - Sama jestem rodzicem i zaczęłam się zastanawiać, czy ja jeszcze potrafię słuchać, czy już nie. Zadałam im to pytanie. Odpowiedź była straszna. Dowiedziałam się, że traci się zdolność komunikowania z dziećmi, kiedy zaczyna się posiadać własne - dodaje Ordak-Świątkiewicz.
- Pokazaliśmy świat pajdokracji, czyli taki, w którym rządy sprawują dzieci – podkreśla Ołdak-Świątkiewicz. - Dzieci same tworzyły scenki. Mówiły, co by robiły, gdyby nie było dorosłych. Szybko stwierdziły, ze taki świat ich nie interesuje. Jesteśmy im potrzebni. Chwała Bogu, jesteśmy im potrzebni, natomiast to, co dzieci chciały powiedzieć ze sceny, to "słuchajcie nas, my też was wtedy posłuchamy" - dodaje Ordak-Świątkiewicz.
Obszerna relacja ze spektaklu w poniedziałkowych „Rewirach kultury” Tomasza Zacharewicza.
Dodajmy, że do udziału w warsztatach „Lato w teatrze” zaprosił dzieci Opolski Teatr Lalki i Aktora.
Radio Opole objęło wydarzenie patronatem medialnym.
Katarzyna Zawadzka