Tomek Michniewicz o swoich podróżach
Przykładem na to jest podróżnik Tomek Michniewicz, jednocześnie dziennikarz i autor książek podróżniczych, który spotkał się w poniedziałek z opolanami.
- Można zobaczyć rzeczy przepiękne, jak rozgwieżdżone niebo nad Saharą czy spotkać ludzi zupełnie nieprzeciętnych, ale zdradzę też pewną tajemnicę: tych momentów jest może 2% moich podróży - mówił Tomek Michniewicz. - Pozostałe 98% to momenty, w których nie dzieje się nic fantastycznego. To są chwile, a czasem tygodnie, kiedy jestem zmęczony, zły i brudny, a do domu jest daleko.
Podróżnik mówił też, że są momenty w jego podróżach, gdy się boi, bo na przykład ugryzie go wąż lub zabłądzi.
- Wstaję rano, by zrobić piękne ujęcie pustyni o wschodzie słońca. Jest jeszcze ciemno, ustawiam się na jakimś klifie, zmieniam miejsce dla lepszego ujęcia, po czym orientuję się, że nie wiem gdzie jestem i jak wrócić do obozu - opowiada.
Tomek Michniewicz promował w Opolu ostatnią książkę "Swoją drogą".
Małgorzata Lis-Skupińska