Krapkowice chcą zadbać o opuszczone dzieci
Z powodu braku miejsc na Opolszczyźnie dzieci z Krapkowic niejednokrotnie są wysyłane do domów dziecka na drugi koniec Polski.
- Chcemy, aby pomoc państwowa pozostała w naszym regionie. W tym roku w powiecie powstanie siedem rodzinnych domów - podkreśla starosta krapkowicki Maciej Sonik.
- Dzieci w domach dziecka, to podwójnie trudny problem. To kara dla dzieci za niezdolność rodziców do zapewnienia im opieki i wyrwanie ich z własnego środowiska. Dom dziecka nie jest zastępczą rodziną, bo dzieci nie mają tam mamy zastępczej, tylko opiekunkę zmieniającą się co osiem godzin. Koszty społeczne są bardzo duże. W domach dziecka wychowuje się biorców systemu opieki społecznej i wymiaru sprawiedliwości - przekonuje Sonik.
W powiecie krapkowickim, oprócz siedmiu rodzinnych domów dziecka, funkcjonuje także prawie 200 rodzin zastępczych. Starostwo wydaje na ich utrzymanie dwa i pół miliona złotych rocznie.
Bogusław Kalisz (oprac. AG)