Pijany wycinał drzewa
O dużym szczęściu może mówić 47-letni mężczyzna, który dziś wycinał drzewa w okolicy Smarchowic Nowych pod Namysłowem. Jedno z nich zawaliło się na niego. - Mężczyzna na szczęście został tylko lekko rany, ale - jak się okazało - miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie – relacjonuje Katarzyna Ulbrych z namysłowskiej policji.
- Przybyły na miejsce patrol policji zastał rannego 47-latka. Okazało się, że życiu mężczyzny nie zagraża niebezpieczeństwo, natomiast znajduje się on pod wpływem alkoholu. Badania alkomatem wykazało ponad trzy promile. Grozi mu teraz kara grzywny w wysokości 500 złotych – tłumaczy Ulbrych.
Policjanci sprawdzają także, czy doszło tutaj do zagrożenia utraty zdrowia lub życia innych osób. Kara tutaj może być bardziej surowa. Za to przestępstwo grozi do 3 lat więzienia.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień