W Loży Radiowej o 'służbie śmierci'
-Ta wypowiedź dotyczyła tylko części medyków i nie można tego upraszczać - powiedział w Loży Radiowej Marcin Rol z Solidarnej Polski pytany o kontrowersyjne stwierdzenie swojego partyjnego kolegi.
Przeciwko takiej formie postawienia sprawy zaprotestowało środowisko medyczne, między innymi Marek Szymkowicz, szef komisji zdrowia w sejmiku Opolszczyzny i zarazem wicedyrektor szpitala w Nysie.
-Wypowiedź dotyczyła jedynie wąskiej grupy ludzi, która niestety z opieki medycznej zrobiła sobie prywatny folwark i dzisiaj tworzy zły system decyzyjny.
Szymon Ogłaza z PO przypomniał, że służba zdrowia to bardzo złożony mechanizm, z którego skutecznością borykają się także znacznie bardziej zaawansowane gospodarczo kraje niż Polska.
- Opieka medyczna wymaga konkretnych rozwiązań, ale takie kontrowersyjne osądy w żadnym stopniu nie poprawiają, a pogarszają sytuację. Mamy coraz lepsze technologie, coraz lepsze farmaceutyki , wszystko to kosztuje coraz więcej, a zasób pieniężny pozostaje bez zmian. Problem wymaga bardzo dokładnej analizy. Niestety to również wdzięczny temat dla polityków, zwłaszcza opozycji , która walczy o przetrwanie - mówił Ogłaza.
- Służba zdrowia dostaje coraz większe dofinansowanie - dodał Artur Widłak z Twojego Ruchu. - Problemem jest rozdysponowanie dostępnego budżetu, którego najpoważniejszą częścią są wynagrodzenia. Funkcjonujące w służbie zdrowia procedury są nie do końca jasne i nie do końca przystają do panujących warunków.
- Największy udział w wydatkach mają płace i nie wystarcza już pieniędzy na dofinansowanie rzeczywiście coraz droższych procedur, sprzętu, przez co ogranicza się liczbę wykonywanych zabiegów - przekonuje Widłak.
Odpowiedzialny w sejmiku za służbę zdrowia Roman Kolek z Mniejszości Niemieckiej nie miał wątpliwości, że nazwanie służby zdrowia służbą śmierci to przede wszystkim ogromne zdyskredytowanie zawodu lekarza, czemu towarzyszy bardzo niepożądane ograniczenie zaufania do opieki zdrowotnej. - Nawet jeśli pacjent miał wcześniej zaufanie do służby zdrowia i teraz słyszy hasło typu 'służba śmierci' to ma obawy, czy lekarze będzie w stanie mu pomóc - ocenia.
Roman Kolek dodał, że w służbie zdrowia - podobnie jak w każdym zawodzie - występują błędy, ale generalizowanie , że mamy złą opiekę, złych lekarzy jest kompletnie nieuprawnione.
Poseł PiS Sławomir Kłosowski nazwał określenie użyte przez posła Jakiego - 'służba śmierci' - jako wysoce nieszczęśliwe , co jednak nie zmienia faktu, że nasza służba zdrowia wymaga ogromnych zmian, które minister zdrowia Bartosz Arłukowicz od miesięcy jedynie zapowiada.
Zdaniem posła SLD Tomasza Garbowskiego, używanie takiego ostrego i budzącego kontrowersje języka nie służy dobrze nawet samej polityce i politykom. Trzeba, mając dostępne możliwości ustawodawcze, zmieniać system, wprowadzać rozwiązania , które poprawią standard leczenia nie zaś powtarzać - nawet najbardziej drastycznie - że jest źle, gdyż nic z tego nie wynika.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Posłuchaj także Loży Radiowej
Oprac. Jacek Rudnik