- Jeżeli polityka prorodzinna ma być efektywna, to musi nad nią pracować nie tylko rząd, ale także samorząd i samo społeczeństwo - powiedział w Radiu Opole Ryszard Wilczyński po spotkaniu zorganizowanym przez Najwyższą Izbę Kontroli. NIK przyglądał się bowiem polityce prorodzinnej w naszym kraju.
- Nie można stawiać znaku równości między rodziną wielodzietną a rodziną patologiczną - zaznacza wojewoda. - Na przykład Karty Dużej Rodziny są dystrybuowane przez ośrodki pomocy społecznej. Jeszcze gorzej, gdy zajmują się tym komórki, które prowadzą profilaktykę przeciwalkoholową. Nasuwają się tragiczne skojarzenia. Trzeba to zmieniać. Rodzina wielodzietna to nie rodzina z problemami. Wielokrotnie takie rodziny mogą być wzorem do naśladowania - dodaje Ryszard Wilczyński.
- Musimy być wrażliwi na potrzeby rodzin wielodzietnych. Dlaczego miejsca dla inwalidów stoją puste? Czy nie może tam również zaparkować mama, która w samochodzie ma kilkoro dzieci? Czy nie mogą powstawać miejsca, np. w supermarketach, gdzie mama będzie mogła zostawić swoje małe pociechy pod opieką, aby spokojnie zrobić zakupy ze starszym dzieckiem? - zastanawia się wojewoda.
Kilka dni temu wojewoda Ryszard Wilczyński na temat polityki prorodzinnej rozmawiał z opolskimi mamami, które wychowują więcej niż trójkę dzieci.
Posłuchaj:
Posłuchaj także Loży Radiowej
Oprac. Justyna Maćkowiak
