Zdzieszowice w szoku po śmierci Przewdzinga
Przeczytaj także:
- Niemcy proszą o nadzór nad śledztwem
- RAŚ o śmierci burmistrza Zdzieszowic
- Zdzieszowice w szoku
- Kto pokieruje Zdzieszowicami po śmierci Przewdzinga?
- Burmistrz Przewdzing zamordowany?
- Przewdzing ofiarą zabójstwa?
Próbowaliśmy się tam dostać, ale kilkaset metrów przed posiadłością nasi reporterzy zostali zawróceni przez patrol policji.
- Jestem zszokowana tym, co się stało, bo wczoraj w pracy normalnie powiedzieliśmy sobie "do widzenia" - mówi Sybilla Zimerman, wiceburmistrz Zdzieszowic - Nic nie wskazywało na to, że ma problemy. Był taki jak zawsze - dodaje Zimerman.
Burmistrz Przewdzing prawdopodobnie został zamordowany, na powagę sprawy wskazują szeroko zakrojone działania policji. W Urzędzie Miasta w Zdzieszowicach zjawił się też wicewojewoda Antoni Jastrzembski.
- Nie spotkaliśmy się jeszcze z takim przypadkiem, by zabito samorządowca. Jednak rola wojewody jest taka, by zapewnić ciągłość władzy. Jesteśmy wszyscy w szoku - twierdził wicewojewoda opolski Antoni Jastrzembski.
Mieszkańcy Krępnej w której mieszkał burmistrz podkreślają, że nic nie wskazywało na mogło dojść do zabójstwa:
Dieter Przewdzing kierował Zdzieszowicami od roku 1977, najpierw jako naczelnik, potem burmistrz. Był jednym z najdłużej urzędujących włodarzy gminy.
Piotr Wójtowicz / Adam Wołek