Co dalej z gimnazjum piastowskim?
- W tej chwili nikt nie chodzi za tym i nie pyta o ten obiekt. Raczej nie ma zainteresowania. My oczywiście jako zarządca mile widzimy każdą inicjatywę jego zagospodarowania. Jeśli chodzi o salę gimnastyczną, która mieści się na terenie gimnazjum, to zaoferowaliśmy ją Brzeskiemu Centrum Kultury - dodaje Sidor.
Na razie jednak nie wiadomo, czy władze BCK–u zdecydują się na przejęcie sali. Budynek gimnazjum nadawałby się idealnie pod jakiś urząd lub szkołę. Niestety kilka tysięcy metrów kwadratowych odstrasza potencjalnych inwestorów.
- Te tysiące metrów to ogromna kubatura, ponieważ pomieszczenia są tutaj bardzo wysokie, stąd koszty adaptacji są bardzo wysokie. Liczone w milionach złotych. Budynek jest w dobrym stanie. Dach nie przecieka i jego konstrukcja jest w dobrej kondycji. Wymiany niestety wymagają wszystkie instalacje i sieci - podkreśla szef brzeskiego ZNM-u.
Nieoficjalnie mówi się, że obiekt uda się odrestaurować dzięki unijnym pieniądzom, ale musiałby on wówczas pełnić funkcje społeczne. Brzeskie Centrum Kultury mogłoby pomieszczenia zagospodarować. Na razie jednak tamtejsi urzędnicy nie chcą tych informacji potwierdzić.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień