Już w kwietniu do Polanowic przyjadą pierwsi repatrianci ze Wschodu. W sumie w tej miejscowości w gminie Byczyna zamieszka 14 rodzin - 7 z Kazachstanu, 3 z Uzbekistanu i 3 z Gruzji, jedna rodzina nie potwierdziła jeszcze decyzji o przyjeździe. - Do Polski nie przyjeżdżają przypadkowe osoby. Prowadzona jest weryfikacja, aby zapewnić repatriantom możliwość funkcjonowania w nowym miejscu. Chodzi na przykład o pracę - wyjaśnia Bożena Kalecińska z Opolskiego Urzędu Wojewódzkiego.
- O chęci przyjęcia repatriantów powiadamiamy MSW. Następnie ministerstwo w oparciu o dane, które znajdują się w bazie danych Rodak, szuka osób według kryteriów zaznaczonych przez gminę w ankiecie, np. nauczyciel, elektryk, itd. W tej chwili w bazie Rodak jest 2500 osób - dodaje Bożena Kalecińska.
- Projekt "Polanowice" jest unikatowy w skali całego kraju. W 2013 roku, gdyby nie Byczyna, to w kraju byłoby może 8 czy 6 zaproszeń, a tak są 23. W 2010 roku w całej Polsce były tylko 2 zaproszenia. O czym to świadczy? O tym, że gminy raczej nie są zainteresowane, ponieważ mówią, że nie mają ani mieszkań, ani pracy dla swoich mieszkańców a co dopiero repatriantów - przyznaje Bożena Kalecińska.
W pałacu w Polanowicach trwają jeszcze prace. Remont zakończy się w marcu.
Posłuchaj wypowiedzi:
Posłuchaj także Loży Radiowej
Oprac. Justyna Maćkowiak
