Zembaczyński: Nie jestem zakładnikiem PO
Posłuchaj całej rozmowy w Loży Radiowej
- Chciałbym widzieć takiego kandydata na fotel prezydenta Opola, którego mógłbym poprzeć w pierwszej turze wyborów, ale nie widać tutaj takiej osobowości, która mogłaby udźwignąć takie oczekiwania - w ten sposób Ryszard Zembaczyński odniósł się do coraz częstszych spekulacji na temat kandydatów na to stanowisko.
We wtorek (07.01) chęć startowania w wyborach ogłosił poseł SLD Tomasz Garbowski. - Podziwiam go jako piłkarskiego sędziego, ale nie powinien być prezydentem tego miasta. Pan Garbowski reprezentuje formację, która nie ma prawa moralnego rządzić w Opolu, nigdy nie powinna powrócić do rządów w Opolu po tym co zrobiła, bo wstyd na całą Polskę. To jest rzecz, która się zdarzyła i nikt tego nie cofnie. To nie była afera ratusza tylko formacji, którą reprezentuje pan poseł - podkreśla Zembaczyński.
- Według mnie, Arkadiusz Wiśniewski ma największą wiedzę niezbędną do tego, by nauczyć się dobrze samorządu. To jest osoba, która od lat przygotowywała się do tego i boleję nad tym, że stało się, jak się stało. Będąc poza dużą partią polityczną może jednak przepaść. Albo się ma niezależność, albo się ma poparcie. Rzadko bywa jedno i drugie. Na czasie jest jednak pomysł, by w fotelu prezydenta zasiadł kandydat niezależny - dodaje Ryszard Zembaczyński.
Posłuchaj Ryszarda Zembaczyńskiego:
Oprac. Tomasz Cichoń