Politycy o pijanych kierowcach
- Obowiązujące w Polsce sankcje karne za jazdę po pijanemu są wystarczająco dotkliwe, problemem pozostaje niewystarczające egzekwowanie prawa -mówili goście Loży Radiowej Radia Opole.
We wtorek rząd ma przedstawić propozycje dotyczące nowych rozwiązań prawnych, które mają ograniczyć problem nietrzeźwości za kierownicą. To m in. pokłosie tragicznego wypadku w Kamieniu Pomorskim, gdzie pijany kierowca wjechał w grupę przechodniów, zabijając 6 osób. Grozi mu za to 15 lat więzienia.
- Przede wszystkim trzeba konsekwentnie stosować prawo, które nie odbiega mocno od standardów europejskich - mówi poseł Mniejszości Niemieckiej Ryszard Galla. - Kary powinny być jednak rygorystycznie wykonywane.
- Solidarna Polska opowiada się za zaostrzeniem przepisów - przypomniała na naszej antenie Małgorzata Wilkos. Wśród pomysłów są m. in.. konfiskata samochodu kierowców, u których stwierdzono powyżej 1,5 promila alkoholu we krwi oraz bezwzględny 30-dniowy areszt wobec zatrzymanych na tzw. 'podwójnym gazie'.
Poseł PO Leszek Korzeniowski sugeruje, że obecne rozwiązania prawne są wystarczające, ale warto poczekać na dodatkowe zalecenia przygotowane przez rząd. Bardzo ważnym elementem jest też prewencja, czyli częstsze kontrole stanu trzeźwości.
Zdaniem gości Loży Radiowej bardzo ważną kwestią jest wzmacnianie kampanii społecznych, które mają prowadzić do powszechnego braku przyzwolenia na to, by ktoś nawet z najbliższej rodziny próbował po alkoholu siadać za kierownicę.
Nowe rozwiązania prawne , które mają ograniczyć problem pijanych kierowców, rząd przedstawi we wtorek. Nieoficjalnie jedną z wytycznych ma być właśnie konsekwentne korzystanie z dostępnych już dziś sankcji.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Oprac: Jacek Rudnik
Posłuchaj także Loży Radiowej