Śledztwo w sprawie Jarmuziewicza umorzone
- Ustalono, że w latach 2011 i 2012 wpisał on w oświadczeniach majątkowych posiadanie udziałów w kapitale zakładowym spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, ale nie wpisał liczby posiadanych udziałów - mówi rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Przemysław Nowak. - Żaden przepis prawa nie nakładał na niego takiego obowiązku. Należy w oświadczeniu majątkowym wpisać rodzaj aktywu, natomiast nie trzeba wskazywać ilości posiadanych udziałów - dodaje.
Przypomnijmy: prokuraturę zawiadomiło Centralne Biuro Antykorupcyjne, które zajęło się wiceministrem Jarmuziewiczem po tym, jak media upubliczniły notatkę GDDKiA na temat jego kontaktów z firmą budującą most na autostradzie A 1.
CBA nie dopatrzyło się tu żadnych nieprawidłowości, ale znalazło je w oświadczeniach majątkowych Jarmuziewicza.
Posłuchaj wypowiedzi naszego rozmówcy:
Aneta Skomorowska