Opozycja o podsłuchach: To skandal
- To sytuacja kryzysowa, związana z wadliwym funkcjonowaniem ustroju demokratycznego w naszym mieście. O sprawie poinformowałem już władze regionalne Prawa i Sprawiedliwości – dodaje Peczkis.
Według byłego kierownika biura Informatyki i Ochrony Informacji kozielskiego magistratu, aparatura podsłuchowa miała być umieszczona w gabinecie prezydenta miasta, czyli pomieszczeniu, z którego korzystali także radni, wśród nich Andrzej Kopeć z Platformy Obywatelskiej.
- Powiem szczerze: ja miałem informację od jednego czy dwóch radnych, że później urzędnicy cytują słowa, które padały w zamkniętym gronie radnych koalicyjnych. Podejrzewaliśmy siebie nawzajem, ale być może niesłusznie – mówi Kopeć.
O tej sprawie będziemy także mówić w magazynie reporterów po godz. 14.00.
Posłuchaj naszych rozmówców:
Adam Lecibil