504 miliony ma Opolszczyzna na 2014
Planowane dochody będą większe od wydatków o blisko 14 milionów złotych, a powstała w związku z tym nadwyżka będzie przeznaczona na spłatę zadłużenia, które spadnie o 8,7% i wynosić będzie 42 procent.
Marszałek regionu Andrzej Buła podkreśla, że jedna trzecia budżetu, czyli 161 milionów złotych, to wydatki majątkowe. - Na przewozy regionalne przeznaczamy 43,5 miliona złotych, na inwestycje drogowe 65 milionów złotych, a na bezpieczeństwo przeciwpowodziowe 51 milionów złotych - mówi. Oprócz tego 18 milionów złotych zapisano na rozwój przedsiębiorczości i ponad 10 milionów złotych na modernizację elektrycznych zespołów trakcyjnych.
- Plan finansowy można określić w trzech słowach: dobry, stabilny i przewidywalny. To dlatego, że samorząd województwa przez ostatnie trzy lata ponosił duże wyrzeczenia jeśli chodzi o wydatki - dodaje marszałek Buła.
Inaczej ocenia to opozycja. - Spada nam zadłużenie, ale to nie jest powód do radości, ponieważ jest to spowodowany wejściem w życie tak zwanej reguły Rostowskiego - mówi radny SLD Andrzej Namysło. - Żeby można było budżet w ogóle sporządzić, trzeba było spłacić ponad 20 milionów złotych zadłużenia - wyjaśnia.
- To jest budżet stagnacji, województwo nie będzie się rozwijać, będzie w zastoju, a inne nas wyprzedzą - mówi radny PiS Jerzy Czerwiński. - Jedynym sukcesem jest to, że budżet się dopiął i nie przekroczyliśmy dopuszczalnego progu zadłużenia czyli 60 procent.
Dochody budżetowe to blisko 504 miliony złotych, wydatki określono na poziomie 490 milionów złotych.
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Aneta Skomorowska (oprac AS)