Brzescy saperzy dostali nowy sprzęt
- Auto kosztowało ponad milion złotych. Jest nowoczesne, w pełni wyposażone i przygotowane do trudnej saperskiej pracy – mówi dowódca patrolu rozminowania chorąży Krzysztof Drab z 1 Brzeskiego Pułku Saperów.
- Jest to pojazd przystosowany do przewozu materiałów niebezpiecznych wybuchowych z pojemnikiem przeciwodłamkowym. Na chwilę obecną jeszcze nie wykorzystywaliśmy go w działaniach bojowych, ale wiążemy z nim duże nadzieje. Dodatkowo auto wyposażone jest w kombinezon przeciwwybuchowy, dwa wykrywacze i piłę spalinową, a także inny drobny sprzęt do podejmowania i zabezpieczania niewybuchów - podkreśla Drab.
Auto jednorazowo będzie mogło zabrać około 4 kilogramów materiałów niebezpiecznych. Do podejmowania większej liczby granatów czy pocisków artyleryjskich patrol będzie korzystał z dotychczasowego ciężkiego samochodu bojowego Star.
Przypomnijmy, że brzescy saperzy rozminowują całe województwo opolskie, część Dolnego Śląska, a także jeden powiat łódzki. W patrolu służbę pełni 8 żołnierzy.
Posłuchaj rozmówcy:
Maciej Stępień (oprac. MS)