Rynek pracy. „Można być optymistą”
– Odbijamy się od dna – powiedział w porannej rozmowie „W cztery oczy" Jacek Suski. – Gdybym chciał analizować cały rok 2013 i porównywać go z 2012, to on jest gorszy, ale nie ma takich skoków, jak były wcześniej – że liczba bezrobotnych gwałtownie rosła. Stąd można być optymistą, jeśli chodzi o rok 2014 i kolejne lata – ocenia gość Radia Opole.
– Mamy dane, które pokazują, że w mijającym roku na Opolszczyźnie było mniej zwolnień grupowych – dodaje Suski. – Mniej firm i mniej bezrobotnych osób. Widać wyraźnie, że następuje tendencja zwyżkowa. Jestem przekonany, że będzie lepiej – zaznacza dyrektor opolskiego WUP.
Niestety, wciąż najwyższe 20-stoprocentowe bezrobocie utrzymuje się w powiatach: brzeskim i nyskim. Ponad 19-stoprocentowe w powiecie prudnickim. Kolejne na czarnej liście są powiaty namysłowski i głubczycki.
Na drugim biegunie znajduje się Opole – miasto na prawach powiatu, gdzie bezrobocie wynosi 6,8 procent. 10 procent mieszkańców nie ma pracy w powiatach: strzeleckim, oleskim i krapkowickim.
Źródło: Rozmowa „W cztery oczy".
Posłuchaj wypowiedzi naszych rozmówców:
Krzysztof Rapp (oprac. WK)