Skradzioną koparkę ukryli w lesie... ale wpadli w policyjną zasadzkę
Prawdopodobnie była to kradzież na zlecenie. Dwóch mieszkańców województwa śląskiego skradło z placu budowy w Żywocicach, w powiecie krapkowickim, koparko - ładowarkę o wartości 160 tysięcy złotych. Pojazd wykorzystywany był do prac ziemnych przy budowie kanalizacji.
Skradzioną maszynę mężczyźni ukryli w lesie koło Zawadzkiego. Zauważył ją jednak jeden z leśniczych a policja zorganizowała zasadzkę.
Sąd rejonowy w Strzelcach Opolskich zdecydował o tymczasowym aresztowaniu mężczyzn na trzy miesiące – informuje Jarosław Waligóra, rzecznik krapkowickiej policji.
Mężczyźni - 30 letni Tomasz M. i 32 letni Rafał C. - nie przyznali się do kradzieży sprzętu budowlanego, ale mamy niepodważalne dowody, że to oni są sprawcami – dodaje Waligóra. Złodziejom za kradzież koparki grozi do 10 lat więzienia.
Bogusław Kalisz